Każdy rodzic powinien pamiętać, że poza dobroczynnym działaniem, miód jest także silnym alergenem i w związku z tym powinno się go wprowadzać stopniowo do diety małego dziecka. Po spożyciu przez dziecko pierwszej dawki, należy zaobserwować , czy nie występuje uczulenie i dopiero później zwiększać podawaną dawkę miodu. Nie wolno podawać go dzieciom poniżej pierwszego roku życia. Niektórzy pediatrzy zalecają nawet odczekanie 24 miesięcy, ponieważ istnieje prawdopodobieństwo spożycia bakterii Clotridium botulinum, która wywołuje chorobę zwaną botulizmem. Objawami są: utrata apetytu, osłabienie, senność, trudności w połykaniu, problemy z oddychaniem. Konieczna bywa hospitalizacja i podłączenie malucha do respiratora. Jednak ryzyko wystąpienia groźniej bakterii jest minimalne, a ostra reakcja na nią dotyczy tylko najmłodszych dzieci.
Najlepsze dawkowanie miodu dzieciom to dosładzanie miodem różnego rodzaju napojów, kompotów, naparów ziołowych i wody. Należy pamiętać, że trzeba najpierw je ostudzić do temperatury poniżej 40 stopni Celsjusza, żeby nie zniszczyć leczniczych właściwości miodu. Doskonałą kuracją wzmacniającą odporność jest codzienne picie na czczo mikstury:
– wersja dla małych dzieci: 1-2 łyżeczki miodu rozpuścić w szklance przegotowanej wody, pozostawić na noc i rano dodać kilka kropli soku z cytryny,
– wersja dla dorosłych: 1-2 łyżki miodu rozpuścić w szklance przegotowanej wody, pozostawić na noc i rano dodać kilka kropli soku z cytryny.
Najsilniejsze działanie antybiotyczne ma miód gryczany oraz lipowy, z kolei z chorobami dróg oddechowych doskonale radzi sobie miód spadziowy, gdyż działa wykrztuśnie. Na przeziębienie i gorączkę świetnie nadaje się miód różany (sposób przygotowania: 300g suszonych płatków róży, trzeba zalać 300ml wrzącej wody. Po wymieszaniu nakrywamy i zostawiamy na 24 godziny, po tym czasie wywar odcedzamy i dolewamy do niego 1kg miodu. Podgrzewamy bez gotowania i zbieramy pianę do otrzymania gęstego syropu. Podajemy 2-3 razy dziennie po małej łyżeczce. Dorośli powinni przyjmować 1 łyżkę).
Skórę oraz błony śluzowe najlepiej leczyć wodnymi roztworami miodu. Pleśniawki są nalotami w jamie ustnej wywołane przez drożdżaki, czyli po prostu grzyby. Wyglądają jak resztki mleka, które przykleiły się do wewnętrznej strony policzków, a każda próba odklejenia ich kończy się krwawieniem. Narażone na zakażenie pleśniawkami są dzieci, które miały kontakt np. z zainfekowaną piersią mamy, które notorycznie biorą palce do buzi, lub jeżeli smoczek spadnie na ziemię oblizujemy go zanim damy do dziecku. Leczy się je 50% roztworem miodu (czyli np. pół szklanki miodu na pół szklanki wody), którym pędzlujemy jamę ustną malucha 3-4 razy dziennie.
Naukowo udowodniono, że podanie choremu dziecku łyżki miodu przed snem łagodzi kaszel i pomaga przespać całą noc spokojnie. Mamy też dodatkowo przepis na syrop. Dwie garści świeżej babki lancetowatej mieszamy z 300g płynnego miodu i 100ml wody. Zmiksuj i lekko podgrzej, aż powstanie gęsty syrop. Posłodź dziecku napoje 3 razy dziennie łyżką syropu.
W przypadku bólu gardła i anginy można wykorzystać przepis: poszatkuj kilogram świeżych pokrzyw, zalej 1l wrzątku i odstaw na kilka godzin. Odcedź używając gazy. Po zagotowaniu ostudź i dodaj 1kg miodu lipowego. Dzieciom podawaj 2 razu dziennie jedną łyżeczkę, a dorosłym 1 łyżkę. Starszym dzieciom, które cierpią na anginę można podać miksturę z dodatkiem chrzanu. Rozcieńcz miód z sokiem z chrzanu w stosunku 1:1. Podaj 3 razy dziennie po łyżeczce.
Na brak apetytu także jest miodowa rada. Szklankę kefiru zmieszaj z dwiema łyżkami miodu i dwiema łyżkami zmielonych płatków owsianych. Danie podajemy dziecku na czczo.